sobota, 15 czerwca 2013

To nigdy nie przechodzi!!





    
     Doskonale wie, że już czas. Wraca. Wraca już od tylu lat. Ciągle błądzi. Nigdy nie dociera na miejsce. Wie, że już dawno powinna, ale nie potrafi. Nie potrafi wrócić do dawnej siebie. Do siebie z czasu, w którym On był jej obojętny. Znowu chce poczuć smak tamtych lat. Doskonale wie, że nie mają żadnych szans, ale ciągle wierzy. Wierzy, że jeszcze jest czas. Wciąż do niego tęskni. Wciąż pragnie oddać mu wszystko. Wciąż czeka na moment, w którym razem będą się śmiać. Z tego co było. Z grzechów i kłamstw. Czeka mimo, iż wie, że ten moment nigdy nie nadejdzie. Wciąż pamięta jego uśmiech. Widzi go za każdym razem, gdy zamyka oczy. Pragnie zacząć od nowa. Spróbować po mimo ran. Chociaż wie, że to nie możliwe. Wie to, a jednak wszytko co ma, co dał jej świat nosi w sobie by kiedyś mu dać. Chce razem z nim zakończyć ten dzień. Ale każdego wieczoru zasypia, by następnego dnia znów błądzić i tęsknić. Bo kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy nie da się zamknąć myśli. A najgorsza jest walka między tym co wiesz, a tym co czujesz. I teoretycznie to już koniec, ale praktycznie coś w środku nie pozwala jej zapomnieć. Nie pozwala jej wrócić. I tak może powiedzieć dwie rzeczy z ręką na sercu. Pierwsza, że wciąż go kocha. Druga, że nie powinna. A on nawet nie wie ile razy brała telefon, żeby do niego napisać i za każdym razem odkładała stwierdzając, że to przecież nie ma sensu. On nie wie, że dokądkolwiek pójdzie odchodząc z jej życia, jakkolwiek będzie brzmiało jej imię w jego ustach po ich rozstaniu – ona zawsze będzie go kochać. Tak bardzo jej go brak, choć nawet nie jest jej. Każdego dnia otwiera oczy z nigdy nie umierającą nadzieją, że może jednak to wszystko jej się tylko przyśniło. Zagląda do szuflady i dopada ją szara rzeczywistość. Znowu je widzi, wciąż tam jest. Wyglądają na nim jakoś dziwnie smutno. Jakby czuli, że to ich ostatnie wspólne zdjęcie.  Patrzy na nich i coraz bardziej zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że życie jest o wiele trudniejsze niż wczoraj. Tak dobrze wie, że jeszcze długo będzie odwracała głowę na dźwięk jego imienia. Jeszcze długo wśród tłumu będzie szukała jego cienia. Długo…. a być może już zawsze….. Bo przecież to nigdy nie przechodzi. Chyba, że pokochasz kogoś tak mocno, żeby być w stanie zabić tą miłością poprzednie uczucie, a przecież nie wolno nigdy szukać drugiej osoby, by zapomnieć o tym co czuje się do innej... Trudno więc będzie jej wrócić. Trudno będzie jej żyć. Bo czasem wystarczy chwila, by zapomnieć o całym życiu. A czasem nie wystarczy życia, by zapomnieć o jednej chwili. Tak już jest, że pewni ludzie są po prostu niezastąpieni. I dlatego choć doskonale wie, że już czas…. NIE   POTRAFI  WRÓCIĆ!!







.....by-truskaweczka.....














11 komentarzy:

  1. Kochanie,
    który to już raz płaczesz przez niego? To pytanie retoryczne. Kurde, no!! Dupek z niego!! Zepsuć życie takiej fajnej dziewczynie:( Nie ogarniam!!
    Trzymaj się skarbie i jakbyś chciała pogadać to wal śmiało:)Ja wierzę, że jeszcze uda ci się wrócić.
    Ps
    Steczkowska - cud, miód i orzeszki <3!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu jaka ta piosenka jest piękna!!!!!!!!
    Paradoksalnie prawie tak samo cudna jak ten smutny post
    :) - :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leci u mnie w Winampie dwadzieścia cztery na dobę
      ...<3...

      Usuń
  3. ♥ Po uszy zakochany we wszystkim co wyszło spod tej rączki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze wiedziałam, że jesteś głupiutki, ale nie sądziłam, że aż tak ♥!!!

      Usuń
  4. Nie rozumiem tego Dupka!! Jak można być takim durniem?!

    OdpowiedzUsuń
  5. ...Przecież nie wolno nigdy szukać drugiej osoby, by zapomnieć o tym co czuje się do innej... True :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam ten tekst i chyba się trochę pogubiłam, bo nie wiem, czy opisujesz tu swoje własne doświadczenia, a o tym świadczą wpisy powyżej, czy uczucia Uli. Jeśli i Ciebie dopadło coś podobnego, to tylko mogę ci współczuć. Kiedyś ktoś znacznie mądrzejszy ode mnie napisał:
    "Utraconą miłość zastąpić inną? Próżny to lek. Chcąc zapomnieć jeszcze bardziej pamiętam."
    Myślę, że to bardzo adekwatny cytat do tego, co napisałaś. Tekst jest bardzo piękny i bardzo smutny. Brzemienny w rozczarowanie i beznadziejność powrotu, a mimo to pełen nadziei, że jednak może coś... kiedyś...
    Nie daj się smutkowi. Będzie dobrze. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej! Jak miło widzieć komentarz od Ciebie:)
      Nie ma tutaj nic wymyślonego. Nigdy nie było i nigdy nie będzie. Nie ma Uli. Piszę o swoim własnym życiu, o swoich uczuciach. Ten tekst jest moją myślą o tej piosence. To właśnie czuję słuchając jej. Niestety takie właśnie jest moje życie. Chociaż coraz częściej myślę, że może na szczęście takie właśnie jest. Może właśnie dlatego jestem takim a nie innym człowiekiem.

      Usuń